Chyba nie powinienem powtarzać sobie początków Supernaturala. Kończy się to modelowaniem dość głupich rewolwerów. niestety jakiś czas temu nie odmówiłem sobie tej "guilty pleasure" i oto efekt, zupełnie bezsensowny rewolwer na kule i czarny proch, jakby w rzeczywistości nie były to wyjątkowo zawodne koncepcje. Wizualnie wzorowany na Colt Navy, z lekką nutką steampunkowo-wiktoriańskich zdobień. Przy okazji testuje różne metody oświetlania nieoteksturowanych modeli, nie powiem żebym osiągnął w tym jakieś wielkie sukcesy.
Colt z lekką nutą steampunku
O autorze: Blaszany Velocyped
Autor tego bloga jest automatem napędzanym parą i substancjami smolistymi. Kiedy nie ma nic innego do roboty zajmuje się modelowaniem i renderowaniem niedorzecznych maszyn. Czasem też realizuje swoje niespełnione ambicje literacki pisząc tutaj zdanie czy dwa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze: